W dniu 15 września o godzinie 15.00 odbył się wernisaż wystawy „Polsko – Barcelońskie mecze w latach 1923 – 2018”. Dokładnie 95 lat temu, 15 września 1923 r. polska drużyna Cracovi rozegrała pierwszy w historii mecz z drużyną Barcelony, zakończony remisem 1:1.
Autor wystawy Zbigniew Pawłowski przedstawił historię sportowych spotkań oraz okoliczności powstania swojej kolekcji. Gościem specjalnym wernisażu był Juliusz Kruszankin, grający siedmiokrotnie w reprezentacji Polski. Dyrektor Muzeum Tomasz Jagodziński zaprezentował przesłaną specjalnie na okoliczność wernisażu wystawy najnowszą koszulkę klubu FC Barcelona. Koszulkę przesłał Prezydent Klubu FC Barcelona Josep M. Bartomeu i Floreta. Na wystawie zaprezentowano ponad 30 różnego rodzaju koszulek ze spotkań reprezentantów Polski i Hiszpanii. Można zobaczyć między innymi koszulkę Xaviego z meczu FC Barcelona – Legia Warszawa 3:0 na Camp Nou z 2002r, koszulki Leo Messiego, Neymara, Marka Jóźwiaka, Kamila Syprzaka i wielu innych. Warto zwrócić uwagę, że FC Barcelona to nie tylko piłka nożna, ale również takie dyscypliny jak siatkówka, piłka ręczna, koszykówka i nawet hokej.
Muzeum Sportu i Turystyki w Warszawie wraz z Płockim Ośrodkiem Kultury i Sztuki zapraszają na wystawę Polsko-Barcelońskie mecze w latach 1923-2018 autorstwa Zbigniewa Pawłowskiego. Wystawę będzie można oglądać od 15 do 20 września 2018 r.
Mieszkańcy Barcelony i okolic uważają, że Polacy są narodem, z którym warto się porównywać i który ma wiele wspólnego również z FC Barcelona. Tak dużo łączy nas żyjących w kraju nad Wisłą i tych z odległej o ponad dwa tysiące kilometrów Katalonii. Miejscowych określa się mianem polacos. Etymologia tego przydomka, który powstał w czasach generała Franco, pozostaje nieznana. Jest kilka możliwych teorii na jej temat. Jedna z nich głosi, że Katalończycy tak jak Polacy nigdy nie porzucili myśli o samostanowieniu, narodowej dumie i odrębności – wartościach niezrozumiałych dla wielu współczesnych Europejczyków.
Szukając w odległej przeszłości związków pomiędzy obydwoma narodami, odnajdujemy na jednej ze świątyń naszej stolicy – kościele Nawiedzenia Najświętszej Maryi Panny tablicę poświęconą katalońskiemu lekarzowi Bonaventurze de Galves. Przybył on do Polski najprawdopodobniej w połowie XVIII wieku. O medyku i jego cudownych lekarstwach mówiło się na ulicy i w salonach. Zmarł w Warszawie i tu został pochowany.
Katalończycy wysoko cenią twórczość między innymi Tadeusza Kantora, Sławomira Mrożka, Ryszarda Kapuścinskiego czy Witolda Gombrowicza, która celnie oddziałuje na wrażliwość mieszkańców tego regionu. W Polsce zaś do bardzo uznanych pisarzy należą Zafón i Cabré. Bard Katalonii Lluis Llach jest autorem muzyki i słów pieśni „L’estaca”, która stała się hymnem Katalończyków w czasach dyktatury Franco. Utwór ten to pierwowzór piosenki „Mury” wykonywanej przez Jacka Kaczmarskiego podczas narodowego zrywu „Solidarności”.
Fani Barcelony zarówno w Hiszpanii, jak i w Polsce są dumni, że honorowym socio FC Barcelona był papież Jan Paweł II. Polscy dziennikarze piszący o Barcelonie szukają często naszych rodaków w barwach blaugrany. Niestety, jest ich jak na lekarstwo: Walter Rozsitski, Bogdan Wenta, Maciej Lampe, a ostatnio Kamil Syprzak.
Książka Polsko-Barcelońskie mecze w latach 1923-2018 wydana z okazji wystawy, to już piąta moja publikacja poświęcona historii kontaktów polskich drużyn z FC Barcelona. Książka ukazuje się w szczególnym dla Polski roku – jubileuszu 100-lecia odzyskania niepodległości. W ciągu tego stulecia, przez 95 lat, polskie kluby spotykały się podczas sportowych rywalizacji z klubem ze stolicy Katalonii. Mam nadzieję, że prezentacja 52 meczów w tej formie spotka się z Państwa życzliwym przyjęciem i pobudzi do dyskusji nie tylko w wymiarze sportowym, ale także międzyludzkim.
Mam nadzieję, że album prezentujący gry polskich drużyn z Barceloną na przestrzeni 95 lat wynagrodzi niedosyt związany z małą liczbą rodzimych sportowców w barwach klubu ze stolicy Katalonii.
