Muzeum jest jednostką organizacyjną Samorządu Województwa Mazowieckiego

Karnet balowy Krakowskiego Klubu Cyklistów
Do naszego Muzeum spływa bardzo dużo różnych darów – niektóre z nich są ważne historycznie, jako cenne dzieło myśli ludzkiej dotyczącej historii sportu, niektóre przedstawiają mniejszą wartość historyczną, ale większą estetyczną. Są też takie dary, które są ważne dla polskiej kultury.

Jeden z takich wyjątkowych i cennych darów przyniósł pan Lech Tomasz Jabłoński – w dniu 12 września b.r. ofiarował do zbiorów archiwaliów karnet balowy będący własnością jego babci Jadwigi z Wojakowskich Nossarzewskiej.

Karnet balowy to kartonik, często bardzo ładnie stylizowany graficznie, rozdawany w XIX w. i na początku XX w. kobietom biorącym udział w balach organizowanych przez stowarzyszenia, kluby  i inne organizacje. W karnecie takim zamieszczony był spis wszystkich tańców odbywających się danego wieczora wraz z miejscem na wpisanie nazwiska pana, który o dany taniec poprosił – kobieta wpisywała ołówkiem dane partnera do karnetu w odpowiednie miejsce, dzięki czemu nie dochodziło do pomyłek w kolejności tańców i mężczyzn. Czasem wpis osobiście wykonywał proszący panią do tańca pan – dzięki czemu dzisiaj niektóre karnety są zbiorem autentycznych autografów ówczesnych celebrytów. Karnety panie nosiły za paskiem sukni balowej, zawieszały na rączce od wachlarza czy też trzymały w rękawie – stąd bardzo często, ich niewielkie rozmiary.

Ofiarowany nam karnet dotyczy Krakowskiego Klubu Cyklistów, który zorganizował w dn. 23 lutego 1897 roku Wieczorek Klubu – w takcie tegoż (co przeczytać można na karnecie) przewidziane były tańce: walc, polka, kadryl, mazur, kotylion, kadryl II, polka, mazur II i galop. Jak wynika z zapisków Właścicielka karnetu wszystkie tańce miała zarezerwowane co świadczyło o jej wielkim powodzeniu towarzyskim.

W zbiorach naszego Muzeum znajdują się inne karnety balowe – głównie związane z balami organizowanymi przez Warszawskie Towarzystwo Cyklistów. Niniejszy eksponat wpisuje się w historię życia towarzyskiego wśród cyklistów, jest jednak pierwszym artefaktem związanym z kręgiem krakowskim.

Darczyńcy bardzo gorąco dziękujemy!